Dzieje się w IV lidze!

Wydział Gier ŚZPN ukarał drugim walkowerem ŁKS Łagów za udział w meczach Bartosza Malinowskiego, który nie odbył kary pauzy jednego spotkania po otrzymaniu czterech żółtych kartek.
Malinowski czwarty kartonik zobaczył w ostatnim meczu jesieni. Mimo to wystąpił w dwóch pierwszych spotkaniach na wiosnę. Nieszczęśliwym dla Łagowa zbiegiem okoliczności stało się tak, iż po pierwszym meczu nastąpił Wielki Tydzień. Z powodu tego przedświątecznego okresu odpowiedni organ ŚZPNwyjątkowozebrał się i poinformował ŁKS o naruszeniu przepisów dopiero po świętach, czyli już po tym, jak Łagów zdążył rozegrać kolejny mecz z Bartoszem Malinowskim w składzie.
Oczywiście nie umniejsza to znacząco winy kierownictwa łagowskiej drużyny. Stąd też mimo jej protestów spotkanie zostało zweryfikowane jako walkower. Na boisku wynik był remisowy, więc gracze z Pińczowa zarobili darmowe dwa punkty, dzięki którym awansowali aż o cztery lokaty.
Przypomnijmy, że z 4 ligi spadnią o dwa zespoły mniej, niż z III ligi (licząc jedynie drużyny świętorzyskie). Tak mała liczba spadków jest możliwa dzięki powiększeniu w przyszłym sezonie IV ligi do 18 zespołów.

Artur Jagodziński  został nowym trenerem czwartoligowego Naprzodu Jędrzejów. We wtorkowym spotkaniu, zespół z Jędrzejowa poprowadził nowy szkoleniowiec. Jest nim dobrze znany w naszym województwie, 52-letni Artur Jagodziński. Ma on za sobą pracę między innymi w Zdroju Busko-Zdrój i TS 1946 Nidzie Pińczów. Ostatnio prowadził A-klasowego Samsona Samsonów. Na stanowisku trenera zastąpił on Cezarego Osińskiego, który łączył prowadzenie zespołu i grę w Naprzodzie. Osiński nadal będzie zawodnikiem czwartoligowej drużyny z Jędrzejowa, a także szkoleniowcem juniorów młodszych w tym klubie.

źródło: kieleckapilka.pl/ echodnia.eu